W Argentynie rozpoczął się proces w sprawie śmierci Maradony. Siedmiu medyków oskarżonych o zabójstwo – grozi im od 8 do 25 lat więzienia

W Argentynie ruszył proces sądowy dotyczący śmierci Diego Maradony
Mistrz świata z 1986 roku zmarł w listopadzie 2020 roku w wieku 60 lat. Oficjalną przyczyną zgonu była niewydolność serca.
Jak informuje RMC Sport, we wtorek w San Isidro, na przedmieściach Buenos Aires, rozpoczął się proces przeciwko siedmiu członkom personelu medycznego, którzy sprawowali opiekę nad Maradoną w jego ostatnich dniach życia. Wśród oskarżonych są lekarze, psychiatra, psycholog oraz pielęgniarze. Grozi im od 8 do 25 lat więzienia za umyślne zabójstwo.
Sekcja zwłok wykazała, że Maradona zmarł z powodu ostrego obrzęku płuc i przewlekłej niewydolności serca. Jednak biegli wskazali również na inne problemy zdrowotne: schorzenia nerek i wątroby, zaburzenia neurologiczne oraz uzależnienie od alkoholu i leków psychotropowych.
Prokuratura twierdzi, że personel medyczny odegrał kluczową rolę w „absolutnie nieadekwatnej i lekkomyślnej opiece domowej”, a także dopuścił się licznych błędów i zaniedbań.
Fernando Burlando, adwokat reprezentujący córki Maradony, nazwał działania lekarzy „cichym, ale brutalnym morderstwem” oraz „zbrodnią maskowaną jako zaniedbanie”.
– Każdy, kto twierdzi, że nie zauważył, w jakim stanie znajdował się Diego, po prostu kłamie. Jego stan mówił sam za siebie – stwierdził prokurator Patricio Ferrari, cytowany przez Clarin.
Proces potrwa do połowy lipca, a w sprawie przesłuchanych zostanie około 120 świadków, w tym eksperci, rodzina, przyjaciele oraz lekarze Maradony.