Niemcy vs Węgry - porno derby. Jak do tego doszło?

19 czerwca odbędzie się mecz Niemcy - Węgry na Euro 2024. Jest to mecz, w którym drużyny mają wiele wspólnego. Na przykład lider węgierskiej obrony, Willi Orban, który nie potrafi nawet mówić po węgiersku, bo jest Niemcem. Istnieje jednak inny obszar, który łączy te narody - pornografia.
Dlaczego niemieckie porno jest znane w Polsce?
Tak naprawdę na świecie nie ma czegoś takiego jak "niemieckie porno". Niemcy to jeden z wielu krajów, w których produkcja i dystrybucja filmów pornograficznych była legalna, a powstające tam produkcje nie wyróżniały się w żaden sposób.
Prawdopodobnie specjalny status narodził się dlatego, że większość kaset z porno trafiała do Polski tranzytem przez NRD. W tym okresie w Polsce było więcej kaset z niemieckim porno niż z jakimkolwiek innym, a pierwsza znajomość z gatunkiem nigdy wcześniej nie widzianym wywarła niezapomniane wrażenie na mieszkańcach Rzeczypospolitej.
A jednak Niemcy odegrały kluczową rolę w powstaniu przemysłu pornograficznego, ogromnego biznesu, którego roczne obroty wynoszą dziś 97 miliardów dolarów. Skala przemysłu pornograficznego jest oszałamiająca: co trzecie pobranie w Internecie to pornografia, a pornografia stanowi 4 procent treści przesyłanych online. Roczny czas oglądania pornografii w Internecie wynosi około 6 miliardów godzin.
Najstarszy artefakt pornograficzny znaleziony w Niemczech
Pornografia pojawiła się wraz z rozwojem ludzkiej cywilizacji. Tak, malowidła jaskiniowe starożytnych ludzi odkryte przez archeologów zawierają sceny polowań i życia codziennego, ale nie tylko: są też obrazy aktywności seksualnej. Za najstarszy artefakt pornograficzny uważa się Wenus z Schelklingen, statuetkę odkrytą w Niemczech w jaskini niedaleko Stuttgartu. Figurka została wyrzeźbiona z kości mamuta około 42 000 lat temu i przedstawia dużą kobietę bez głowy, ale z dużymi piersiami i wyraźnie zaznaczonymi genitaliami. Naukowcy uważają, że figurka mogła być używana jako amulet zapewniający zdrowie, dobre odżywianie i zdolność do reprodukcji.

Samo słowo "pornografia" zostało wymyślone przez starożytnych Greków. Tłumaczy się je jako "opis życia prostytutek". Termin ten był potrzebny, ponieważ pornografia była ważną częścią starożytnej kultury. W komedii Arystofanesa Lysistrata (w której greckie kobiety odmawiały stosunków seksualnych z mężczyznami, dopóki nie przestaną uczestniczyć w wojnach), naukowcy naliczyli 106 sposobów opisywania męskich genitaliów i 91 sposobów opisywania żeńskich genitaliów.
Wraz z wynalezieniem maszyny drukarskiej pornografia w Europie nabrała ogromnego rozpędu. Książki o takiej treści pojawiły się w XVI wieku. Ich publikacja i dystrybucja była prześladowana przez władze i Kościół katolicki. I nie było to tylko naruszenie norm moralnych: masturbacja była uważana za praktykę niebezpieczną dla zdrowia, która prowadziła do ślepoty, a nawet szaleństwa.
Legalizacja pornografii w Europie
W grudniu 1895 roku bracia Lumière zorganizowali pierwszą w historii projekcję filmową, pokazując publiczności "Przyjazd pociągu". I nie minął rok, jak pojawił się pierwszy film o treści erotycznej - za taki uważa się 7-minutowy film "Maria idzie do łóżka", w którym aktorka Louise Willie rozbiera się w wannie. Według dzisiejszych standardów - nic specjalnego, ale w tamtym czasie obraz wywołał skandal.
Z każdym kolejnym filmem sceny erotyczne stawały się coraz bardziej wyraźne, a pojawienie się porno w zwykłym tego słowa znaczeniu było tylko kwestią czasu. Pierwszym z nich jest niemiecki film "In the Evening" z 1910 roku. Jego fabuła jest dość typowa nawet dzisiaj: mężczyzna podgląda przez dziurkę od klucza masturbującą się kobietę, a następnie wchodzi do pokoju i uprawia z nią seks w różnych pozycjach.
Okres powojenny - walka o legalizację pornografii. Do połowy lat 60. był to w 100% nielegalny przemysł, ale wraz z nadejściem rewolucji seksualnej w Europie i USA sytuacja zaczęła się zmieniać. Walka o legalizację przebiegała dwoma kluczowymi ścieżkami. Z jednej strony, w latach 50. pojawił się styl "softcore" - przedstawiający stosunek seksualny, ale bez pokazywania genitaliów. Softcore stał się legalny dość szybko. To właśnie na softcore właściciele West Ham, David Sullivan i David Gold, zbili fortunę.
W lipcu 1969 roku Dania zalegalizowała pornografię. Zaraz potem podobne prawo zostało uchwalone w Holandii. W tych krajach natychmiast powstały dziesiątki studiów, w których kręcono najbardziej jednoznaczne filmy porno, które następnie były dystrybuowane w całej Europie. Początkowo nielegalnie, ale wkrótce przepisy zostały przyjęte przez inne kraje.
W Niemczech porno stało się całkowicie legalne w 1975 roku. W tym czasie kraj ten stworzył już platformę dystrybucji - to właśnie w Niemczech pojawiły się pierwsze w historii wyspecjalizowane sklepy dla dorosłych. Najbardziej zaskakujące jest to, że chociaż przemysł pornograficzny był historycznie zorientowany na mężczyzn, pierwszy sex shop został otwarty przez kobietę, Beate Wes-Rothermund, i był przeznaczony głównie dla kobiet.

Jak Budapeszt i Praga stały się światowymi stolicami porno

Po pierwsze, Węgry są geograficznie bardzo dogodnie położone w samym centrum Europy. Są łatwo dostępne z każdego miejsca.
Po drugie, koszty pracy, wynajmu powierzchni i sprzętu są niższe niż w innych krajach europejskich. To znacznie obniżyło koszty studia. No i absolutnie lojalne lokalne ustawodawstwo. Prowadzenie tego biznesu na Węgrzech było całkowicie legalne: nie trzeba było się gdzieś ukrywać i płacić łapówek.
"Popularność Republiki Czeskiej wśród producentów porno, jak sądzę, jest również związana z faktem, że mamy stosunkowo niski poziom religijności w naszym kraju"
- powiedział dla Rabona Media czeski dziennikarz Ondra Sokup.
Według najnowszych sondaży, Czechy zajmują drugie miejsce w Europie po Estonii pod względem liczby osób, które nazywają siebie ateistami. Nawiasem mówiąc, Węgry również znajdują się w pierwszej piątce. Nie ma tu presji ze strony społeczności religijnej, jak to może mieć miejsce w niektórych innych krajach.
Ponadto Republika Czeska ma dobrze rozwinięty przemysł filmowy od czasów socjalizmu. Obecnie zarówno Netflix, jak i HBO kręcą wiele seriali i filmów w Czechach: kręcenie na miejscu jest tutaj tańsze, a wszystko, czego potrzebujesz, jest na wyciągnięcie ręki. W przypadku filmów pornograficznych oczywiście nie jest wymagane kręcenie na miejscu, ale w Pradze można łatwo znaleźć lokalnych profesjonalistów i sprzęt do filmowania. I oczywiście ważne jest to, że czeskie prawo jest bardzo lojalne wobec branży porno.

Dla Węgier i Czech porno jest elementem gospodarki narodowej. W szczytowym momencie fali pornografia dostarczała do 0,5 procent węgierskiego PKB i tworzyła setki miejsc pracy ze stosunkowo wysokimi pensjami: dzień zdjęciowy w czasach przedkodowych przynosił aktorce 400-600 euro. Wynagrodzenia mężczyzn są zauważalnie niższe. Jest to jedna z niewielu branż, w których dyskryminacja ekonomiczna ze względu na płeć działa w przeciwnym kierunku.
Kolejnym bodźcem do rozwoju branży porno w Czechach była rosnąca popularność serwisów streamingowych i dużych platform porno w Internecie. W tym czasie kraj miał już dobrze rozwiniętą infrastrukturę cyfrową, a firmy IT miały różnego rodzaju preferencje. Wiele dużych firm zarabiających na internetowym porno zaczęło przenosić się do Pragi. Na przykład, siedziba XVideos, platformy z 350 milionami odbiorców, która była jedną z 50 najczęściej odwiedzanych stron w Internecie, znajduje się tutaj.
Epoka "nowoczesnego porno" rozpoczęła się dzięki niemieckiemu programiście

Branża pornograficzna z łatwością dostosowała się do wszystkich innowacji technicznych i trendów na przestrzeni lat. PornHub, największa platforma internetowa, na której użytkownicy mogą przesyłać swoje filmy i zarabiać pieniądze w zależności od liczby wyświetleń, zrewolucjonizowała branżę. Inwestują w nią już nie półprzestępczy biznesmeni, jak to było w XX wieku, ale wielkie banki inwestycyjne: JPMorgan Chase i Colbeck Capital.
Twórcą tego imperium jest Fabian Tillmann, programista z Akwizgranu w Niemczech. W latach 90. stworzył on program Next-Generation Affiliate Tracking, który pomagał promować strony internetowe. Klientami Tillmanna były głównie strony pornograficzne, które pracowały dla odbiorców na całym świecie. Nieco później opracował program NATS, który umożliwił łączenie różnych klipów z setek witryn. Stało się to znacznie wygodniejsze dla użytkowników, którzy mogli wybierać treści zgodnie ze swoimi upodobaniami. NATS zbierał dane na temat tego, co ludzie lubią najbardziej, w jakie reklamy klikają itd.
Po zapoznaniu się z tym, jak działa branża, Tillmann stworzył globalną platformę pornograficzną, która połączyła poszczególne strony porno i studia produkcyjne z całego świata.
Jego pierwszym nabytkiem w 2010 roku była kanadyjska strona PornHub, która została założona w 2004 roku. PornHub posiadał również własne studio Brazzers, nazwane na cześć jego założycieli, braci Yousef. Później Tillmann przejął strony RedTube i YouPorn, łącząc je z PornHub w jedną korporację Manwin (obecnie przemianowaną na MindGeek).
W 2013 roku Tillmann stanął w obliczu roszczeń podatkowych i sprzedał firmę swoim menedżerom za 100 milionów dolarów, ale strona nadal działała na całym świecie. Dziś PornHub jest cytowany przez duże media, a towary z logo platformy porno nikogo nie dziwią na ulicy.
Porno stało się czymś powszechnym. Nikogo już nie szokuje.
A na Euro będziemy mieli derby prawdziwych światowych potęg porno.
Komentarze